Od dłuższego
czasu nasza firma jest szczęśliwym posiadaczem urządzenia o nazwie Rodenator. Dzięki czemu nasza praca stała się o wiele ciekawsza.
Mimo wielkiego potencjału urządzenie jest stosunkowo mało używane na naszym rynku. Prawdopodobnie jest to spowodowane jego ceną. Niemniej jednak postanowiliśmy przybliżyć kilka informacji na jego temat.
Internet aż roi się od plików filmów zdjęć,
których głównym bohaterem jest Rodenator. Był on też bohaterem jednego z artykułów
w biuletynie DDD (nr 64).
Czym on jest? Rodenator w wersji podstawowej R1 przypomina to są kształtem miotacz gazu i składa się ze specjalnymi długiej lancy na którym umieszczone są uchwyty, rękojeść, elektrozawór zawór regulacji dopływu gazu (tlenu i propanu), ogniwa zasilające, iskrownik, zawór odcinający dopływ gazu. Na drugim końcu znajduje się specjalna dysza. Całość wykonana jest ze stali nierdzewnej i aluminium. Urządzenie posiada specjalne zabezpieczenie przeciwwybuchowe, dzięki czemu zapewnia bezpieczną pracę.
Tyle na
temat technicznych aspektów urządzenia.
Praca z nim polega
na umieszczeniu dyszy w tunelu szkodnika, ewentualnym jego doszczelnieniu
ziemią, napełnieniu tunelu gazem, co
trwało od 30 do 90 sekund, a następny
zamknięciem zaworu i uruchomieniu iskrownika. Rozchodząca się po tunelach z wielką
prędkością fala uderzeniowa popaduje szybką śmierć wszystkich szkodników. Dodatkowo
huk towarzyszący odpaleniu urządzenia działa odstraszająco. Rodenator powoduje
także zapadnięcie się wszystkich tuneli chodników budowanych przez szkodniki,
dzięki czemu zmniejsza się prawdopodobieństwo zasiedlenia terenu ponownie przez
szkodniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz