Czyżby rok 2013 miał należeć do
mrówek?
Z pewnością wiosna do nich na pewno należy. Coraz
częściej o pomoc zwracają się do nas ludzie, u których w domu
pojawiły się właśnie te robotne owady. Większość z nich
niestety „poległa” na forcie walki z nimi.
Długo utrzymująca się zima jest
jednym z powodów dla których owady te coraz częściej odwiedzają
nasze domy. Potencjalnie każda kuchnia stosowi dla nich miejsce,
gdzie w łatwy sposób mogą znaleźć pożywienie, w szczególności
preferowane przez nie cukry... Nie wszystkie jednak wybierają te
miejsca – towarzyszą one m.in. koloniom mszyć zamieszkujących na
kwiatach.
Z punktu widzenia bezpieczeństwa
żywności, mówki to nie tylko uciążliwe szkodniki; niektóre z
nich to insekty zdolne przepościć zarazki chorobotwórcze. Biorąc
pod uwagę, iż często miejscami ich występowania jest kuchnia –
miejsce przygotowywania żywności – istnieje duże
prawdopodobieństwo jej skażenia.
W gruncie rzeczy są to pożytecznie
owady, które doskonale odnajdują się podczas postępującej
urbanizacji. Obecnie bardzo często spotyka się je w otoczeniu
człowieka, gdyż znajdując przy nim dogodniejsze środowisko
bytowania. Niestety, mury domów i mieszkań nie chronią nas przed
populacjami tych owadów. Łatwo przenikają one prze wszelkie
szczeliny, uchylone okna, a czasami sami jej przynosimy... Dlatego
nie należy zwlekać i kiedy pojawia się pierwszy osobnik, od razu
podjąć zdecydowane działania – każda mrówka bowiem zostawia
ślad, po którym mogą podążyć jej towarzyszki
Mrówki należą do owadów stosunkowo
trudnych do zwalczenia - typ podjętych działań należy bowiem
dostosować co rodzaju występujących szkodników. To właśnie
identyfikacja rodzaju mrówek powinna stanowić pierwszy krok w ich
walce. Niestety nie jest to łatwe – choć owszem mrówki faraon
znacznie różnią się od swoich „kuzynek ” - czarnych mrówek,
- to właśnie w przypadku tej drugiej grupy pojawia się problem.
Dlatego nie warto czekać, lepiej wezwać specjalistę, który szybko
oceni z czym mamy do czynienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz